Urząd Miasta Chełmża
ul. Hallera 2, 87-140 Chełmża
tel. +48 56 675-22-91
fax +48 56 675-21-22
e-mail: um@chelmza.pl
Chełmża Urząd Miasta
-
-
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka
- Ułatwienia dostępu
-
Wyszukiwarka
Menu
Menu
Aktualności
Nawigacja
Treść
Czołówka ścigała się w Chełmży podczas LOTTO Triathlon Energy
Druga edycja LOTTO Triathlon Energy w Chełmży stała się faktem. Po raz kolejny kilkuset uczestników skorzystało z wyjątkowego klimatu tego miasteczka, w którym 47 stopni dzieli jezioro od rynku. Na starcie zameldowała się czołówka polskich triathlonistów z zespołem GVT BMC TRIATHLON TEAM.
Choć w rywalizacji triathlonowej startuje najwięcej zawodników na dystansach 1/4 i 1/8 Iroman to jednak największa uwaga zawsze skupiona jest wokół tych najwytrwalszych, czyli na triathlonistów, którzy zdecydowali się na popularną połówkę. Tym bardziej, jeśli na starcie melduje się polska czołówka z Pawłem Miziarskim i Maciejem Chmurą. To właśnie Oni byli zdecydowanymi faworytami, pozostawało tylko jedno pytanie - który z nich przybiegnie do mety pierwszy. Mimo tego, że Miziarski nie jest tak utytułowanym zawodnikiem jak Chmura, ale dzięki ostatniemu zwycięstwu podczas LOTTO Triathlon Energy w Bełchatowie niektórzy upatrywali w nim faworyta.
Sytuacja zmieniła się diametralnie kiedy blisko 50 osób rozpoczęło swój triathlon, a jeden z nich płynął w niesamowicie szybkim tempie. Widzowie na plaży w Chełmży byli pod wrażeniem jak to możliwe, że jeden zawodnik zostawił resztę w tyle. Już po 26 minutach (!) do brzegu dopłynął mistrz Polski na dystansie długim Maciej Chmura. Cztery minuty później przypłynął Miziarski i kto pomyślał, że sprawa pierwszego miejsca jest już rozstrzygnięta to był w błędzie.
- W wodzie nie wygrywa się triathlonu, ale można przegrać - przypominał starą, dobrą zasadę triathlonową Marek Mróz, spiker zawodów.
Miziarski wyraźnie zmotywowany ruszył na rowerze z pełną parą i niedość, że zdołał odrobić stratę to do T2 przyjechał z dwuminutową przewagą nad swoim rywalem. Triathlon nie kończy się jednak na pływaniu i rowerze, ale do mety trzeba dobiec. Doskonale wiedział o tym zawodnik GVT BMC, który ponownie wyszedł na prowadzenie i nie oddał go do końca.
- Cieszę się bardzo, że tuż po ciężkim obozie z zespołem jestem w stanie dobiec do mety pierwszy. Nogi nie były dziś „najlżejsze” co jest efektem intensywniej pracy przed najważniejszymi zawodami w sezonie. Zwycięstwo wcale nie przyszło mi łatwo, potwierdziły się opinie w środowisku, że Paweł Miziarski to czołówka polskiego triathlonu, dlatego to była rywalizacja na najwyższym poziomie - komentuje swój wyścig Maciej Chmura.
„Ciężkie nogi” drużyny GVT BMC wcale nie były dla nich przeszkodą w świętowaniu zwycięstw na pozostałych dystansach. Na tak zwanej ćwiartce najlepszy okazał się Robert Wilkowiecki, który na metę przybiegł z przewagą dziewięciu minut nad Pawłem Mazurem z Grudziądza. Natomiast prawdziwy popis na mecie dystansu 1/8 IM dał Tomasz Brembor. Mało który zawodnik kończy triathlon wykonując „gwiazdę”.
- Słyszeliśmy wiele dobrego o LOTTO Triathlon Energy, niektórzy nasi zawodnicy startowali indywidualnie, natomiast wcześniej nie mieliśmy okazji, aby przyjechać jako zespół. Jesteśmy po obozie przygotowawczym do ostatniej części sezonu i zależało nam, aby nasi najlepsi zawodnicy mogli wystartować w mocno obsadzonym triathlonie. Potwierdziła się świetna organizacja, ciekawa trasa i rodzinna atmosfera. Jestem przekonany, że to nie był nasz jedyny występ w LOTTO Triathlon Energy - mówi trener GVT BMC Zbigniew Gucwa.
Chełmża już drugi raz przetestowała triathlonistów z całej Polski, a nawet z Australii i Kanady. Choć każdy z uczestników jest na innym poziomie to bez wyjątku wszyscy robili wielkie oczy po wyjściu z wody patrząc na 47 schodków przed T1. Jedni biegli, drudzy przeskakiwali po kilka schodków na raz, a pozostali spokojnym krokiem łapali oddech po pływaniu.
- Trzeba przyznać, że ma to swój klimat. Rzadko spotyka się takie „przeszkody” na trasie, ale lubię nieprzewidywalne trasy - mówi Maciej Chmura.
To właśnie przez różnorodność trasy zawodnicy polubili chełmżyńskie zawody. Swojego zadowolenia nie krywał także burmistrz Chełmży Jerzy Czerwiński.
- Impreza rok temu została bardzo dobrze odebrana zarówno przez mieszkańców, jak i zawodników, dlatego cieszę się, że organizatorzy po raz drugi nam zaufali. Chełmża może się pochwalić jeziorem w centrum miasta, dlatego uważam, że to idealne miejsce na triathlonowe zawody. Myślę, że trzecia edycja w 2020 roku jest bardzo możliwa - mówił gospodarz Chełmży.
Chełmża była przedostatnim przystankiem na mapie LOTTO Triathlon Energy w 2019 roku. Wielki finał odbędzie się już 25 sierpnia w pięknym Mrągowie.
Wielki finał sezonu LOTTO Triathlon Energy:
25 sierpnia - LOTTO Triathlon Energy Mrągowo
ZAPISZ SIĘ JUŻ TERAZ! – zgłoszenia – www.TimeRecords.pl
fot. Marta Górczyńska/EnergyEvents
drukuj (Czołówka ścigała się w Chełmży podczas LOTTO Triathlon Energy)
- autor: Wioleta Derkowska, data: 2019-08-06